Przejdź do głównej zawartości

Happy Birthday Gosia, Laszlo, Balazs, Zsolt and Jacinto!

 Witam wszystkich czytelników mojego bloga prawie dwa miesiące po moim przyjeździe do Stanów. Podczas mojego pobytu wiele się tutaj wydarzyło i dużo zmieniło od pierwszego dnia. Wszyscy z całej 50 osobowej ekipy strasznie się ze sobą zżyli. Wiadomo, że czasami zdarzają nam się sprzeczki w pracy, ale jednak wszyscy razem bardzo się kochamy i tworzymy niesamowity team. Na wspomnienie o wyjeździe stąd wszyscy reagujemy tak samo. Nastał dzień, gdzie termin powrotu do domu to temat tabu. Jednogłośnie doszliśmy do wniosku, że więcej nie zmarnujmy ani chwili spędzonej tutaj! Mimo tego, że pracujemy na różne zmiany i kończymy o różnych godzinach staramy się spędzać czas wspólnie. Wieczorami zawsze siedzimy razem i rozmawiamy. Największe spotkania i najgłośniejsze odbywają się wówczas gdy jedno z nas ma urodziny. Impreza zapowiadana jest dużo wcześniej i zazwyczaj wszyscy biorą w niej udział.  W lipcu odbyły się trzy największe w tym miesiącu i najhuczniejsze imprezy urodzinowe Gosi, Laszlo i Jacinto!  Urodziny Gosi odbywały się 8 lipca.



Nadworny fotograf :) Kamil Jankowiak Photography :) 






Kto Ty jesteś? Polak mały :)




Princess party :) 











Jest i Maxim tym razem :)







Solenizantka z Anną :) 



Mousekeeping :)



Gosia kończyła wówczas 24 lata ! :) 

Kilka dni później czekała nasz następna urodzinowa impreza, tym razem kolegi z Węgier. Laszlo kończył wtedy szalone 21 lat. W Stanach pełnoletność osiąga się po ukończeniu 21 lat. Można wówczas legalnie pić alkohol. Laszlo, którego my Polacy zwiemy Leszek, w końcu mógł legalnie wypić swoje zdrowie :) Nadwornym fotografem imprezy byłam ja, gdyż do momentu aż nie rozładował mi się aparat zrobiłam ponad 200 zdjęć ! 



życz

Życzenia składane na nowej drodze życia w pełnoletności :)




Solenizant z prezentami :)



Odpowiednia kartka w odpowiednich rękach :)







Mafia.



Z solenizantem i Paulinką :)












Niedługo potem impreza przeniosła się na dwór







Z moją najlepszą :* 


Męska część internationalsów. Ależ oni są przystojni <3 








Z Jacinto :)




24 lipca 2014 roku odbyła się ostatnia w tym miesiącu impreza urodzinowa. Jako nadworny fotograf zrobiłam tego dnia 411 zdjęć! Kamil i Anna również fotografowali,jednak głównie to z mojego aparatu powstała ta zaskakująca liczba zdjęć. Jacinto kończył wówczas 23 lata. Jacinto jest z nami od początku toteż wszystkim znany i lubiany mógł się spodziewać ogromnej ilości gości. Tak też było :) Jacinto dostał od nas nowy lunch box, aby mógł przechowywać w nim codziennie swój lunch :) 













Polska 

vs. 



Węgry ! :D 




















Let's take a selfie! 














Z chłopakami :) 


My the best Michael of Course ! 








A taki tort osoby urodzone w lipcu dostały od naszej kuchni ! :)  Był przesłodki ale pyszny. 

 W lipcu odbyły się także urodziny Balazsa i Zsolta jednak nie posiadam większej ilości zdjęć z tych dni :) Jak widać mimo, że każdy z nas ciężko pracuje znajdujemy czas, aby wspólnie poświętować. Już nie mogę doczekać się swoich urodzin, którym przyświecać będzie motyw hawajski :) 

W kolejnym poście trochę o aktywnym i sportowym trybie życia na Grand View Lodge, które również czasami nam się zdarza :) Buziaki ze słonecznej tym razem Minnesoty :)) 






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Słoneczny patrol, czyli Santa Monica

Prosto z San Diego udaliśmy się do Los Angeles, gdzie spędziliśmy pierwszą noc. Kolejney dzień zapowiadał się przepięknie. Ani jednej chmurki na niebie, za to słońce nieźle przygrzewało. Korzystając z pogody i licząc, że tym razem ocean będzie cieplejszy udaliśmy się na jedną z pięknych plaż w Los Angeles, Santa Monica. Właściwie jest to nadbrzeżne miasto położone w zachodniej części Los Angeles. Podobnie jak San Diego od razu nas zachwyciło. Myślę, że najlepiej wspominam tą plażę, a zwiedziliśmy ich sporo. Plaża ta była również miejscem nagrywania popularnego serialu " Słoneczny patrol". Wygląda podobnie jak w intro, jednak była dużo mniej zatłoczona ( może z powodu końca sezonu ) :)  Słynna budka dla ratowników.  Chłopaki nabyli tą o to deskę do pływania, która to towarzyszyła nam do ostatniego dnia wyprawy. Ledwo zmieściła się do samochodu, ale był to za to nasz znak charakterystyczny. Od tej pory zostałam sama na plaży, bowiem ch

Rajska wyspa czy uboga stolica? Bahama !

Na Bahama znaleźliśmy się 3 października, gdzie przylecieliśmy z Miami. Wstaliśmy wcześnie rano, aby o 8.40 wylecieć na te egzotyczne wyspy, gdzie spędziliśmy 5 dni. Już po niespełna godzinie znaleźliśmy się w Nassau. Bahamas to państwo wyspiarskie na Oceanie Atlantyckim ze stolicą w Nassau, które znajduje się na wyspie New Providence, gdzie i my spędziliśmy te kilka dni. Bahamas praktycznie nie posiadają przemysłu, a głównym środkiem dochodu jest oczywiście turystyka, gdzie zatrudnionych jest ok. 66% ludności. Co ciekawe Bahamy posiadają najmłodszą wiekowo populację świata ( 50% nie przekroczyło jeszcze 30. roku życia ). Liczba mieszkańców to ponad 300 tys., a obowiązującą religią jest chrześcijaństwo. Przez pierwsze trzy dni mieszkaliśmy osobno. Sylwia i Mateusz na rajskiej wyspie - Paradise Island ja w centrum Nassau. Codziennym spacerkiem odwiedzałam Paradise Island z uwagi na piękną plażę. Dzięki temu na własnej skórze doświadczyłam zderzenia dwóch, całkowicie spr

Zakupy po amerykańsku :)

Kochani z uwagi na liczne obowiązki, zawiesiłam na małą chwilkę dodawanie wpisów. Mam nadzieję jednak, że nikt nie pomyślał, że ów blog przestał działać, nic podobnego :) Kiedy robiłam zakupy w amerykańskich sklepach od razu wiedziałam, że muszę o tym procesie opowiedzieć po powrocie :P Dlatego też postanowiłam zrobić małą dokumentację podczas wizyty w Walmarcie i oto jest wpis o zakupach po amerykańsku. W kilku wcześniejszych wpisach wspominałam już o szale zakupowym jaki dopadał nas w outletach. Dzisiaj będzie o zakupach spożywczych :) Możliwe, że niektórzy z Was słyszeli o najsłynniejszym w USA supermarkecie, w którym to amerykańskie rodziny robią zakupy. Mowa o Walmarcie, który wygląda mniej więcej tak :  lub tak : A tak wygląda ich główne logo i hasło.  Walmart to amerykańska sieć supermarketów założona w 1969 r. przez Sama Waltona. W 2010 r. zdobyła tytuł największego sprzedawcy detalicznego na świecie. Pod koniec 2008 r. Walmart zanotował czysty zysk w granic