Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Zakupy po amerykańsku :)

Kochani z uwagi na liczne obowiązki, zawiesiłam na małą chwilkę dodawanie wpisów. Mam nadzieję jednak, że nikt nie pomyślał, że ów blog przestał działać, nic podobnego :) Kiedy robiłam zakupy w amerykańskich sklepach od razu wiedziałam, że muszę o tym procesie opowiedzieć po powrocie :P Dlatego też postanowiłam zrobić małą dokumentację podczas wizyty w Walmarcie i oto jest wpis o zakupach po amerykańsku. W kilku wcześniejszych wpisach wspominałam już o szale zakupowym jaki dopadał nas w outletach. Dzisiaj będzie o zakupach spożywczych :) Możliwe, że niektórzy z Was słyszeli o najsłynniejszym w USA supermarkecie, w którym to amerykańskie rodziny robią zakupy. Mowa o Walmarcie, który wygląda mniej więcej tak :  lub tak : A tak wygląda ich główne logo i hasło.  Walmart to amerykańska sieć supermarketów założona w 1969 r. przez Sama Waltona. W 2010 r. zdobyła tytuł największego sprzedawcy detalicznego na świecie. Pod koniec 2008 r. Walmart zanotował czysty zysk w granic

I started singin', "bye-bye, miss american pie." nd singin', "this'll be the day that I die.

Długo nie mogłam zebrać się do napisania kolejnego posta. Być może spowodowane było to faktem iż jest  jest to tak jakby ostatni wpis dotyczący podróżowania. Postanowiłam jednak więcej nie zwlekać i oto jestem w poście o ostatnim dniu w SF jak i w USA. Tego dnia obudziliśmy się z myślą, że już niebawem będziemy musieli opuścić miejsce w którym się znajdujemy. Było mi podwójnie przykro ponieważ za kilkanaście godzin pożegnam się z najlepszym kompanem do podróży Farhadem. Nasze drogi miały się rozejść już kolejnego dnia ( czasu stanowego ) w Nowym Jorku. Po prawie 4 miesiącach spędzania 24h wspólnie, żal ściskał serce po trzykroć. Smutek i rozżalenie postanowiłam jednak pozostawić na kolejny dzień,a zamiast tego cieszyć się ostatnimi chwilami na owej ziemi obcej by niebawem powrócić do ojczyzny. Amerykańskie niebo również płakało, SF tego dnia przywitało nas siarczystym deszczem. Około godziny 10 opuściliśmy hotel i czekając aż pogoda się poprawi, przedpołudnie spędziliśmy na ostatnich